Gwiazdą dzisiejszego postu jest biżuteria Lemoniq.
Niepowtarzalna, unikatowa, oryginalna. Taką jaką lubię najbardziej. Czarne
piórka robią efekt WOW i dodają sznytu nawet najprostszej stylizacji. Można by
rzec, że one „robią” nasz outfit. Dlatego zdecydowałam się na minimalistyczną
stylizację, w której… obrosłam w piórka. W dosłownym tego słowa znaczeniu.
tunika -Reserved
kozaki i kapelusz -ZARA
biżuteria - Lemoniq
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz