Lubię plisowanki. Mają w sobie
dużo uroku. Dodają stylizacyjnego sznytu i… kilogramów, co w moim przypadku
jest bardzo na plus. Różnorodność materiałów, z jakich powstają sprawia, że
możemy nosić je cały rok. Latem delikatne, zwiewne,
przezroczyste, powłóczyste; jesienią aksamitne;
zimą wykonane z grubego materiału.
W tym sezonie plisowanki mocno
zaznaczyły swą obecność na mapie top trendów. Szczególnie pożądane są te
metaliczne. Z racji zbliżającego się karnawału jest to idealna
propozycja na sylwestrowy outfit, choć połyskującą plisowankę możemy też nosić na co
dzień. Doskonale wygląda zarówno w eleganckim wydaniu z cekinowym topem jak i w
casualowej stylizacji, w towarzystwie trampek i oversizowego swetra. Plisowanka
daje wiele możliwości stylizacyjnych – i to jest jej ogromny atut.
Ja wybrałam metaliczną plisowankę
midi z nowej kolekcji Mohito. Postawiłam na prosty look bowiem sama spódnica
jest na tyle efektowna, że nie potrzebuje dodatkowych ozdobników.
spódnica i torebka - Mohito
foto Grzegorz Makiła
foto Grzegorz Makiła
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz