sobota, 14 kwietnia 2018

NAVY BLUE TRENCH COAT




Lubię trencze. Są niezwykle twarzowe i łaskawe dla każdej sylwetki.  Przy obecnej niezdecydowanej i nieprzewidywalnej aurze prochowiec (bo i tak można określić trencz)jest świetnym rozwiązaniem. 




 Trencz możemy  nosić zarówno do jeansów jak i do spódnicy. Do sukienki i do szortów. Ze szpilkami i z trampkami. Wedle uznania i preferencji.  O tym, z czym zestawiać trencz, pisałam już  TUTAJ








Moja autorska interpretacja  trencza to ukłon w stronę minimalizmu i klasyki spod znaku nieśmiertelnej, białej koszuli i uniwersalnych, błękitnych jeasnów.  Do podkręcenia looku posłużyły moje  zawsze sprawdzające się niezbędniki w postaci kaszkietu i okularów.




Okrągła torebka to absolutny must have w tym sezonie. I chociaż ja niekoniecznie bratam się z trendami, na punkcie tego modelu marki Reserved wręcz oszalałam i nie rozstaję się z nim ani na krok.




A kim jest główny bohater tej stylizacji czyli granatowy trencz? Zdobyczą z second handu! Uwielbiam wyszukiwać takie perełki… a przy okazji mam pewność, że nie ujrzę na ulicy kogoś w takim samym modelu! A ja wysoce cenię sobie unikatowość! :)






Foto Tomasz Freda
Płaszcz Vintage
Koszula Mango
Spodnie Zara
Torebka Reserved, do kupienia TUTAJ
Buty Zara
Kaszkiet H&M

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz